Zmienia się dynamicznie sposób w jaki się komunikujemy z otoczeniem. To już fakt. Kamera, mikrofon, chat, to kompletnie inna forma komunikacji. Do niedawna była skutecznie uzupełniana bezpośrednim kontaktem, znoszącym wszelkie niedoskonałości tych alternatywnych metod. Ale jak działać jeśli pozostaje nam tylko komunikacja na odległość? „Jakoś” będziemy się komunikować. Ale jak przy takiej skali porozumiewać się, skutecznie, spójnie i bez dodatkowego stresu? Jak to „jakoś” zastąpić by działać najlepiej jak to możliwe.
Rzeczywistość zdalnej komunikacji zwiększa częstotliwość, niejednokrotnie wnosząc w nią wszystkie nasze ograniczenia, jakie mieliśmy przy tradycyjnej komunikacji. To powiększa skalę niezrozumienia pomiędzy pracownikami, partnerami czy klientami.
Bezpośredni kontakt, budujący na co dzień zaufanie w relacjach, pozwalał na kontrolowane podejście do nadzoru, partnerstwa czy synergii. Zastąpiony zostaje on komunikacją online, która zabiera nam niektóre ze zwykle dostępnych narzędzi, zapewniającymi do tej pory oczekiwaną skuteczność.
To nie zdejmuje z nas obowiązku dbania o jasność i czytelność przekazu. Wręcz przeciwnie, jako osoby mające wpływ na biznes i drugiego człowieka (szefowie, handlowcy, doradcy, koleżanki/koledzy) czujemy, że nasza odpowiedzialność wzrosła.
Więc gdy mówimy, piszemy, komunikujemy… czy jesteśmy dobrze i efektywnie zrozumiani? Czy nasi odbiorcy działający również w nowym – „zdalnym” modelu mają szansę odebrać nasz komunikat w taki sposób jak my tego oczekujemy? Czy jesteśmy w stanie ograniczyć ilość nieporozumień i dzięki temu nasz czas?
Jak teraz wyglądają spotkania firmowe, szkolenia wewnętrzne i zewnętrzne, spotkania rekrutacyjne, a nawet regularne spotkania z zespołem? Pewne jest że świat nie zawróci już z drogi zdalnej komunikacji.
Dowiedz się więcej na szkoleniu on-line……>>>>>>>